Dlaczego warto jeść kiełki?

Dlaczego warto jeść kiełki?

Co to są kiełki?

Kiełki to nasiona, które wykiełkowały i stały się bardzo młodymi roślinkami 🙂 Ten proces kiełkowania zwykle rozpoczyna się od moczenia nasion przez kilka godzin. Namoczone nasiona są następnie wystawiane na działanie odpowiedniej kombinacji temperatury i wilgoci, po czym rosną przez dwa do siedmiu dni. I tak powstaje kiełek, zwykle wysoki na 2 do 5 cm.

Dlaczego warto jeść kiełki?

  • Są niskokaloryczne, ale bogate w wiele składników odżywczych, na przykład kwas foliowy, żelazo oraz witaminy z grupy B
  • Poprawiają trawienie ze względu na enzymy, które powstają podczas procesu kiełkowania
  • Są świetnym źródłem przeciwutleniaczy 
  • Stabilizują poziom cukru we krwi
  • Mają sporą ilość nierozpuszczalnego błonnika, który pomaga jelitom w prawidłowej pracy
  • Kiełkowanie zmniejsza ilość glutenu znajdującego się w ziarnach, co może ułatwić ich trawienie, szczególnie dla osób wrażliwych na gluten

 

Co można kiełkować?

Kiełki fasoli i grochu: takie jak soczewica, adzuki, fasola mung, fasola, groszek.
Ziarna : ryż, kasza gryczana, amarantus, kamut, komosa ryżowa, owies
Kiełki warzyw: rzodkiewkabrokuły, buraki, musztarda, rukolarzeżucha kozieradka
Kiełki orzechów i nasion: migdały, pestki dyni, nasiona sezamu lub nasiona słonecznika.

Czy można kiełkować samemu?

Jasne, że można kiełkować w domu. Bardzo Wam polecam. Jest to łatwe i bardzo niskokosztowe 🙂 Wystarczy słoiki, kawałek gazy i gumka. Kiełki namaczamy przez parę godzin, potem wylewamy wodę, na słoik nakładamy gazę i przytrzymujemy gumką. I tyle. Kiełki sobie tam rosną. Warto kiełki przepłukać 2 razy dziennie i odsączyć z wody. Po paru dniach będziecie się cieszyć takimi bujnymi kiełkami jak na moich zdjęciach 🙂 
Można też użyć wielorazowej kiełkownicy, gdzie kiełki po prostu wysypuje się na tacę.

Skąd wziąć kiełki?

Jest wiele miejsc, gdzie można kupić nasiona – upewnijcie się, że są to nasiona przeznaczone do kiełkowania. 

Jak jeść kiełki?

Kiełki możecie jeść na surowo, ale można je również lekko ugotować. Najprostszy sposób do dorzucić na kanapkę lub do sałatki. Ale równie dobrze możecie je dodać do ciepłych posiłków, takich jak dania z ryżu, kaszy, czy zupy. Świetnym pomysłem jest dorzucenie kiełków do smoothie albo pasty warzywnej.

Każdy rodzaj kiełków ma inny smak – ja na przykład bardzo lubię kiełki z rzodkiewki, są bardzo ostre i idealnie pasują do sałatki. Jestem pewna, że też znajdziecie swoich ulubieńców.

Zachęciłam Was? 🙂 

Bibilografia:

https://nutritiondata.self.com/facts/vegetables-and-vegetable-products/2302/2

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S002364381530092X

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24915317/

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S096399691200436X

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24438453/

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24438453/

http://wydawnictwo.pttz.org/wp-content/uploads/2015/02/02_Lewicki.pdf

DRUŻYŃSKA B., K. KOSTRZEWSKI, E. MAJEWSKA, J. KOWALSKA, D. DEREWIAK, M. CIECIERSKA. Zawartość wybranych składników bioaktywnych i ich aktywność przeciwrodnikowa w kiełkach nasion. Zeszyty Problemowe Postępów Nauk Rolniczych, nr 583, 2015, 45-54.

Lewicki J.P. Kiełki nasion jako źródło cennych składników odżywczych. ŻYWNOŚĆ.Nauka.Technologia.Jakość, 2010, 6(73), 18-33.

 

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Karolina G.

    Nigdy w życiu nie jadłam kiełków. Przypominają mi trochę rzeżuchę, którą uwielbiałam siać, a później jeść, gdy byłam dzieckiem. Widzę, że kiełki to samo dobro, więc może kiedyś w końcu ich spróbuję i może na stałe włączę do swojej diety.

  2. Pojedztam.pl

    Sporo dobrego słyszałam na temat kiełków, ale w sumie dawno ich nie jadłam.

Dodaj komentarz