Dawno, dawno temu palono gałązki rozmarynu, aby oczyścić powietrze oraz aby odpędzić złe duchy. Ale nie tylko w zapachu tego zioła tkwi moc. Ma wiele wspaniałych zastosowań leczniczych, również w problemach związanych z układem pokarmowym.
Rozmaryn działa bakterio- , wiruso-, a nawet grzybobójczo. Prawdziwe combo!
Dodatkowo zawiera wiele związków takich jak między innymi flawonoidy – i tu uwaga wszystkie panie! Te związki hamują procesy starzenia – wiecie wolne rodniki i te sprawy? 😉
Ale to co nas najbardziej interesuje, to wpływ rozmarynu na trawienie. Okazuje się, że to zioło będzie przydatne w niestrawności oraz wzdęciach, ponieważ reguluje pracę jelit. Sprawia, że ten napompowany balonik (czytaj: brzuch😆), który pojawia się po jedzeniu, szybko znika 🙂
Rozmaryn jest też niezastąpiony w stymulowaniu soków trawiennych. A gdy brzuch pobolewa, rozmaryn zadziała rozkurczowo.
I tak jak wspomniałam, ponieważ ma działanie grzybobójcze, wpłynie też na rozrost grzybów Candida.
Na trawienie polecam spróbować prostej herbatki z rozmarynu – oto przepis:
Zaleć łyżkę suszonego rozmarynu wrzątkiem, zostawić na 20 minut, przecedzić i wypić.
Rozmaryn ma jeszcze tych zastosowań milion pięćset. 😉 Pewnie je znacie i wielu z Was ma rozmaryn w swojej kuchni. Ale to nie tylko kulinaria, nie tylko medycyna, ale i kosmetyka.
Stosujecie rozmaryn? W jaki sposób? 😍
Chęcią go dziś wypróbuje 💜🧐
Bardzo się cieszę 🙂 Daj znać czy Ci zasmakowało 🙂
można podczas eliminacji sibo?
Tak, można 🙂