Częste wizyty w toalecie to dla Was norma? Załatwiacie sprawę błyskawicznie, ale wracacie po kilka razy? Albo wręcz przeciwnie, nie oglądacie toalety przez parę dni? A co więcej, wcale za nią nie tęsknicie? 😰
Problemy z zaparciami i biegunkami zdarzają się coraz częściej. Możemy winić pęd życia, brak czasu na spokojny posiłek, mało ruchu itd.
Są też objawami różnych chorób, dlatego jeśli często u Was występują i są długotrwałe, polecam zasięgnąć porady lekarskiej.
Żeby uniknąć problemów z toaletą, wprowadźcie zdrowe nawyki do swojego życia:
🔸 zrównoważona dieta – dbajmy o bogactwo kolorowych warzyw i owoców. Nie lubicie warzyw? Zróbcie z nich pyszną pastę do chleba, dodajcie do smoothie albo zapieczcie jako pasztet. No i nie bójcie się tłuszczy – tych dobrych, najlepiej w postaci olejów tłoczonych na zimno, ryb, orzechów itp. Zaprzyjaźnijcie się z kaszami – stanowią pyszną alternatywę dla ziemniaka 🤣
🔸 woda – to trochę jak paliwo dla samochodu – nie ma szans bez tego ruszyć 🙂
Kawka z rana i cappuccino na podwieczorek niestety nie liczą się jako woda 😄 Jeśli nie lubicie smaku samej wody, dodajcie cytryny, mięty, imbiru. U mnie sprawdza się patent z wielorazową butelką, którą napełniam wodą i zawsze mam przy sobie.
🔸 błonnik – powinniśmy go spożywać codziennie – przy zaparciach można zwiększyć jego ilość, a przy biegunkach zmniejszyć. Regulujemy to dietą, ale jeśli szukacie łatwego sposobu, polecam wypróbować błonnik witalny.
To nasiona babki płesznik i zmielone łupiny babki jajowatej. Pije się go z wodą, przed posiłkiem. Jeśli to Wasz pierwszy kontakt z tym preparatem, zacznijcie od małych ilości i stopniowo, zwiększajcie, obserwując swój organizm.
od jakiej ilości błonnika witalnego należy zacząć przy problemach z biegunkami?
Od naprawdę niewielkich ilości, nawet na czubku łyżeczki. Ważne,żeby obserwować swój organizm i jego reakcje.