Wiem, że większość z Was chociaż nie je pączków na co dzień, to pozwala sobie w Tłusty Czwartek 🙂 Dlatego przygotowałam dla Was przepis na pączki w wersji Low Fodmap i nieco lżejszej, #bezcukru, #beznabiału, i #wegańskiej
Składniki na wersję podstawową pączków (około 20 sztuk, będzie na całą rodzinę 😁):
▪ Pól kilo mąki 2ab
▪ 300 ml mleka roślinnego (np. migdałowe) – ciepłe, ale nie gorące
▪ słodziwo – albo 3, 4 łyżki syropu klonowego, albo 40 g erytrolu (tak, wiele osób z IBS go toleruje!) albo ewentualnie innego słodziwa;)
▪ 50 ml oleju kokosowego (roztopionego, ochłodzonego) albo masła klarowanego (oba są Low w ilości 18g więc po prostu nie przejadajcie się pączkami 😀
▪ 14 g suchych drożdży
▪Szczypta soli
Mąkę mieszam z drożdżami, solą, słodziwem. Dodaje powoli mleka, potem – na końcu oleju i wyrabiam ciasto. Najlepiej to zrobić mikserem z hakiem, bo trzeba to wyrabiać porządnie i długo. Ciasto powinno być na tyle elastyczne, że po dotknięciu, wraca do poprzedniej pozycji.
Zostawiam ciasto do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na minimum półtorej godziny (przykryte ściereczką). Potem formuję kulki i układam na blaszce. Można je czymś nadziać jeśli chcecie na bogato😂. Znów przykrywam i czekam ok. pół godziny aż wyrosną.
Nagrzewam piekarnik na 180 stopni. Piekę około 15, 20 minut aż lekko zbrązowieją (z syropem klonowym trochę dłużej)
Wersja mniej zdrowa i zdecydowanie bardziej tłusta, jest taka, żeby pączki usmażyć w głębokim tłuszczu przez 2 minuty, ale my tutaj jemy zdrowo, więc w ogóle o tej wersji nie będę wspominać 😂😂
Swoje pączki posypałam kokosem, ale Wy możecie czymś innym 😉
A jaka jest Wasza relacja z pączkami? Lubicie się?